
Życie po życiu - Marketing sportowy
Sportowcy swoje "życie po życiu" konsumują w różny sposób. Największą grupę stanowią jednak ci, którzy nie mogą ot tak rozstać się ze swoją dyscypliną, poszukując pracy w innym charakterze, aniżeli robili to do tej pory. I nie jest powiedziane, że za każdym razem możliwości pracy w klubie sportowym kończą się na stanowisku dyrektora sportowego, skauta, trenera, czy w wyjątkowych sytuacjach również prezesa. Ostatnio najlepszym przykładem tego ostatniego jest Veljko Nikitović, który po zakończeniu kariery stanął na czele Górnika Łęczna.
Wydaje się, że naturalną drogą sportowców, którzy zakończyli swoją karierę jest podjęcie pracy trenerskiej, po odpowiednim przeszkoleniu. Możliwa jest też inna opcja - połączenie sportu z biznesem.
Bardzo rozszerzoną tematyką jest marketing i promocja w klubach sportowych. Największe możliwości - zarówno organizacyjne, jak i finansowe - zapewnia piłka nożna, ale inne sporty drużynowe (m.in. siatkówka, koszykówka, piłka ręczna, hokej na lodzie i futbol amerykański) nie zostają z tyłu.
Sportowcy swoje "życie po życiu" konsumują w różny sposób. Największą grupę stanowią jednak ci, którzy nie mogą ot tak rozstać się ze swoją dyscypliną, poszukując pracy w innym charakterze, aniżeli robili to do tej pory. I nie jest powiedziane, że za każdym razem możliwości pracy w klubie sportowym kończą się na stanowisku dyrektora sportowego, skauta, trenera, czy w wyjątkowych sytuacjach również prezesa. Ostatnio najlepszym przykładem tego ostatniego jest Veljko Nikitović, który po zakończeniu kariery stanął na czele Górnika Łęczna.
Wydaje się, że naturalną drogą sportowców, którzy zakończyli swoją karierę jest podjęcie pracy trenerskiej, po odpowiednim przeszkoleniu. Możliwa jest też inna opcja - połączenie sportu z biznesem.
Bardzo rozszerzoną tematyką jest marketing i promocja w klubach sportowych. Największe możliwości - zarówno organizacyjne, jak i finansowe - zapewnia piłka nożna, ale inne sporty drużynowe (m.in. siatkówka, koszykówka, piłka ręczna, hokej na lodzie i futbol amerykański) nie zostają z tyłu.
MOŻE UCZELNIA?
Warto jeszcze w trakcie bycia czynnym zawodnikiem, wgłębić się w zagadnienia związane z marketingiem sportowym, a nawet w tym kierunku kształcić.
Polskie uczelnie od jakiegoś czasu widzą wzrost zainteresowania szkoleniami w zakresie zarządzania organizacjami sportowymi. Jedną z placówek jest Szkoła Główna Handlowa w Warszawie, gdzie w Kolegium Gospodarki Światowej od kilkunastu lat są prowadzone Podyplomowe Studia Marketingu Sportu, a od niedawna również Podyplomowe Studia Zarządzania w Sporcie. Absolwenci tych studiów - w tym także byli sportowcy - działają w związkach i klubach sportowych, pełniąc różne funkcje - od menedżerów, poprzez dyrektorów marketingu, aż po rzeczników prasowych.